Święty Mikołaj - ulubiony gość wszystkich dzieci i dorosłych. Kim jest naprawdę?

Kiedy mówimy o Świętym Mikołaju, zazwyczaj myślimy o pulchnym staruszku z siwą brodą. W zależności od regionu, prezenty przynoszą także: Dziadek Mróz, Gwiazdka, Aniołek, Dzieciątko lub Gwiazdor. Obecnie w Wielkopolsce wymiennie mówi się o Gwiazdorze i Mikołaju.

Nie zawsze jednak tak było, pierwsze wzmianki o Mikołaju w czerwonym stroju pochodzą z XIX wieku w wierszu nowojorskiego poety. Od tego czasu ewoluował do formy, która jest teraz powszechnie znana. Dodano mieszkanie na biegunie północnym lub w Laponii, latające sanie ciągnięte przez renifery, czy wielki worek na prezenty.

Ten wizerunek pochodzi z kultury anglosaskiej. Na początku, taki obraz świętego nie przyjął się, ale grono wielbicieli systematycznie wzrastało. Największe zasługi dla rozpowszechnienia takiego wizerunku Świętego Mikołaja ma jednak Coca-cola. Koncern od 1930 roku tworzy świąteczne reklamy, właśnie z wizerunkiem Mikołaja ubranego w czerwony strój i czapkę z pomponem. Pierwszą osobą, która byłą odpowiedzialna za tę reklamę był amerykański artysta Fred Mizen.

Współczesny Święty Mikołaj jednak nie poradziłby sobie bez swoich reniferów, które ciągną latające sanie. Po raz pierwszy zostały one wspomniane w 1932 roku w wierszu Clementa C. Moore’a. Najbardziej znany jest oczywiście Rudolf Czerwononosy (Rudolph), a zaraz za nim są: Kometek (Comet), Amorek (Cupid), Błyskawiczny (Blitzen), Fircyk (Dasher), Pyszałek (Prancer), Tancerz (Dancer), Złośnik (Vixen) i Profesorek (Donner).

PRAWDZIWY ŚWIĘTY MIKOŁAJ

Jak już wiemy, współczesny wizerunek Mikołaja jest sam w sobie dosyć nowy. Święty żył jednak dużo wcześniej, bo urodził się pod koniec III wieku w miejscowości Patara, na terenie dzisiejszej Turcji.

Był jedynym dzieckiem bogatych ludzi, którzy zostali rodzicami dopiero po wielu latach starań. Wychowali syna w duchu chrześcijańskim, dlatego Mikołaj od najmłodszych lat wspierał ubogich i potrzebujących.

Po śmierci rodziców i przyjęciu święceń kapłańskich, Mikołaj był bardzo ceniony za zaangażowanie w sprawy biednych. Rozdał niemal cały swój majątek, który odziedziczył po rodzicach.

Na temat jego hojności powstało więc wiele opowieści i legend. Nie ma dowodów na ich prawdziwość, ale obrazują spojrzenie tamtego społeczeństwa na postać Świętego Mikołaja.

Najbardziej znaną opowieścią jest ta, w której Mikołaj decyduje się ukradkiem wrzucić przez okno pieniądze dla ojca trzech córek, którego nie było stać na posag, więc chciał je sprzedać do domu publicznego.

W innych historiach wstawiał się za więźniami niesłusznie skazanymi na śmierć, uratował żeglarzy podczas burzy, rozdawał jedzenie, a nawet wskrzesił trzy osoby, które wcześniej zabił właściciel gospody na wieść, że nie stać ich było na zapłatę za nocleg. Historii jest oczywiście o wiele więcej, jednak te pojawiają się najczęściej.

Chęć dowiedzenia się jak wyglądał prawdziwy Mikołaj była na tyle silna, że w latach pięćdziesiątych XX wieku pozwolona naukowcom przebadać relikwię Świętego Mikołaja. W badaniach wzięli udział, między innymi: delegat papieski, kardynał Adeodato Jan Piazza i kardynał Grzegorz Piotr XV Agagian, 6 metropolitów i 19 biskupów.

W XXI wieku naukowcy postanowili na nowo przyjrzeć się wynikom tamtych badań i za pomocą nowoczesnej technologii zrekonstruowano twarz, a nawet oszacowano posturę Świętego Mikołaja.

Według badaczy, biskup był niski i dosyć przysadzisty. Prawdopodobnie miał około 167 cm wzrostu i mocną budowę ciała. Co więcej, określono nawet, że dożył późnej starości, bo zmarł między 72 a 80 rokiem życia, co na tamte czasy było rzadką sytuacją, bo śmiertelność była dużo większa, a czas życia statystycznie krótszy niż obecnie.

ŚWIĘTY MIKOŁAJ W KOŚCIELE

Mikołaj został świętym w Kościele Rzymskokatolickim oraz Prawosławnym. Został ulubieńcem wielu wiernych. Nie bez przyczyny, w pewnym momencie kaplice i kościoły, które były mu poświęcone zaczęto liczyć w tysiącach. W średniowieczu napisano nawet „Gdybym miał tysiąc ust i tysiąc języków, nie byłbym zdolny zliczyć wszystkich kościołów, wzniesionych ku jego czci”.

ŚWIĘTY MIKOŁAJ TYLKO 6. GRUDNIA

Kiedyś, tradycyjnie, Święty Mikołaj przychodził jedynie 6. grudnia. Jest to dzień, w którym zmarł Mikołaj. Było to między rokiem 345 a 352. Niestety nie jest nam znany dokładny rok, a tylko dzień i miesiąc śmierci.

W większej krajów Europy, a w tym w Polsce, Mikołajki obchodzimy 6. grudnia. W pewnym sensie, by uczcić pamięć o Świętym Mikołaju.

Tego dnia, w zależności od kraju, a nawet regionu, grzeczne dzieci znajdują rano prezenty w butach, pod poduszką, w skarpetach wiszących na kominku, pod łóżkiem lub w innych, specjalnie do tego przygotowanych miejscach.

Do Polski zwyczaj dawania sobie prezentów tego dnia, podobnie jak świąteczna choinka przyszedł z Niemiec w pierwszej połowie XIX wieku.

Obecnie ta tradycja nieco się zatarła i Święty Mikołaj przychodzi zarówno 6. grudnia rano, jak i w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. W niektórych kulturach, np. w Polsce Mikołaj lub jego odpowiednik przychodzi w wigilijny wieczór, a w niektórych krajach przychodzi rano w Boże Narodzenie.