Perlejewo ma gminną komunikację autobusową. Nowe autobusy wożą dzieci i dorosłych

Autobusy jeżdżą czterema trasami łącząc Perlejewo z małymi miejscowościami gminy, dzięki temu mieszkańcy na przykład Twarogów Lackich czy Moczydeł Kukiełek mogą dojechać do miejscowości gminnej a następnie wrócić z niej do domu.
Z komunikacji tej korzystają także uczniowie Szkoły Podstawowej w Perlejewie, którzy dojeżdżają do placówki z najbardziej odległych miejsc.

- Temat wykluczenia komunikacyjnego w naszej gminie martwił mnie od dawna - mówi Jakub Wierzbicki, wójt Perlejewa. - Jeszcze w kampanii wyborczej mówiłem o braku przystanków i konieczności ich pobudowania, ale po to, aby je zbudować trzeba uregulować komunikację i przywrócić połączenia, które zostały zlikwidowane.

To przywracanie połączeń właśnie się odbywa - gmina zakupiła autobusy i realizuje połączenia na najbardziej wykluczonych odcinkach. Autobusy jeżdżą od Perlejewa do Perlejewa zajeżdżając po drodze do maleńkich miejscowości.

- Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszyscy mają samochody i naprawdę są ludzie, szczególnie starsi, którym trudno dojechać do Perlejewa - tłumaczy wójt i dodaje - Teraz pracujemy nad połączeniem serca naszej gminy z miastem powiatowym jakim są Siemiatycze.

Pierwszy autobus już dotarł i jest wykorzystywany, dwa następne dotrą w grudniu. Zakup takich pojazdów jest bardzo kosztowny i Gmina nie byłaby w stanie pozwolić sobie na to, gdyby nie pozyskała na ten cel dofinansowania.
A to niemałe pieniądze, bo aż 2 miliony złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Dzięki temu samorząd do zakupu dołożył jedynie 72 tysiące. Uruchomienie przewozów możliwe było dzięki skorzystaniu z kolejnych środków.

- Dzięki pozyskanej dotacji z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, zaoszczędzimy rocznie około 80 tys. zł, a więc aż 32 proc. dotychczasowych kosztów dowozu uczniów do Szkoły Podstawowej w Perlejewie - wylicza Jakub Wierzbicki.

Bilety w komunikacji gminnej kosztują 6 zł normalny i 3 zł ulgowy. Dziennie autobusami przyjeżdża do Perlejewa około 150 osób i tyle samo "zabiera się" powrotnym kursem.