Do zdarzenia doszło o świcie - tuż po godzinie 6, kiedy dzielnicowy z Milejczyc asp. Marcin Olędzki, wychodził na służbę.
Zauważył wydobywające się kłęby dymu z dachu sąsiedniego budynku. Policjant natychmiast powiadomił dyżurnego i pobiegł pomóc domownikom - informuje mł.asp. Kamil Jaroć, oficer prasowy KPP w Siemiatyczach. - Na parterze zadymionego domu przebywało dwoje seniorów, których od razu wyprowadził w bezpieczne miejsce. Ustalił też, że na piętrze budynku została ich wnuczka. Dzielnicowy bez wahania pobiegł do pokoju, w którym spała 15-latka. Obudził dziewczynę i wyprowadził ją z zadymionego domu.
Na miejsce zdarzenia przyjechała straż pożarna i strażacy szybko ugasili płonące pomieszczenia. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?