Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Każdy może rzucić, nie każdy chce… Rozwód z nałogiem jest trudny, ale możliwy

Marek Długopolski
Marek Długopolski
Wideo
od 16 lat
Niby wiedza, że papierosy są szkodliwe dla zdrowia jest powszechnie znana, ale jak to się przekłada na rzeczywistość? Zgodnie z publicznie dostępnymi danymi, publikowanymi przez Ministerstwo Zdrowia, co roku z powodu chorób wywołanych paleniem umiera przeszło 80 tysięcy Polek i Polaków. Co gorsza, palenie papierosów jest coraz powszechniejsze wśród dzieci i młodzieży.

W europejskiej czołówce

Aż 12 procent nieletnich przyznaje się do codziennego palenia papierosów. Państwowy Zakład Higieny, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego stwierdził, że ponad połowa polskich uczniów ma już za sobą pierwszego papierosa!

Okazuje się, że wśród krajów europejskich jesteśmy w czołówce; badania wykazują, że około 8-9 milionów Polaków aktywnie pali papierosy. To aż 28,8 procent wszystkich dorosłych Polaków, jak donosi ostatnie badanie Polskiej Akademii Nauk.

Instytut Zdrowia i Demokracji, we współpracy z Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS), przeprowadził szczegółowe badanie dotyczące nałogu nikotynowego Polaków.

- Badanie wypełnia istotną lukę w dotychczasowych, burzliwych dyskusjach dotyczących szkodliwości nowych form wyrobów nikotynowych. Brakowało dotąd perspektywy samych konsumentów tychże wyrobów. A to oni najlepiej mogą ocenić swoje zdrowie z okresu, gdy jeszcze palili papierosy i porównać je do okresu, w którym użytkują podgrzewacze tytoniu. Tym, co najbardziej rzuca się w oczy w ich odpowiedziach, jest jednoznaczne wskazanie na palenie papierosów jako zachowanie odczuwalne zdecydowanie bardziej niekorzystnie zdrowotnie, niż używanie podgrzewaczy tytoniu. Tyczy się to wszystkich odpowiedzi cząstkowych w zakresie kondycji: fizycznej, psychicznej, psychofizycznej i społecznej, a także co do oceny stopnia uzależnienia respondenta. Odpowiedzi te są jednoznaczne we wszystkich przecięciach demograficznych: co do wieku, poziomu wykształcenia, regionu zamieszkania, wielkości miejscowości czy wysokości dochodów – mówi dr hab. Janusz Sytnik-Czetwertyński z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, profesor Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, główny koordynator zespołu ekspertów i autor ankiet badawczych.

Jak nagroda

Co takiego dają nam papierosy, że nie chcemy rzucić? Nikotyna działa na neurony w mózgu i stymuluje wydzielanie dopaminy, która działa jak nagroda, dając poczucie radości. Dopamina odpowiada za uczucie przyjemności, zmniejszenie lęku i napięcia oraz obniżenie apetytu. Papieros ułatwia nawiązywanie kontaktów społecznych, bywa rodzajem towarzyskiej rozrywki, uspokaja albo stymuluje układ nerwowy, wycisza, pomaga bardziej skoncentrować się na pracy. Tak jest to odbierane przez palaczy tytoniu.

I to mimo tego, że w konsekwencji nikotynowego zauroczenia znacząco rośnie liczba pacjentów palących, którzy z powodu papierosów chorują głównie na choroby sercowo-naczyniowe, nowotwory płuc, krtani, gardła czy trzustki oraz choroby układu oddechowego.

Szukamy pomocy

Każdy palacz może rzucić papierosy. Niestety, praktyka pokazuje, że rozwód z nałogiem jest trudny i wielu tego nie robi. Polscy palacze często nie podejmują nawet prób rzucania papierosów – w Unii Europejskiej mamy jeden z trzech najniższych odsetków osób, które chcą zerwać z tym nałogiem.

Palaczom może więc pomóc tzw. terapia pomostowa: zamiast palić papierosy, mogą skorzystać z przebadanych produktów bezdymnych, pozbawionych substancji smolistych, takich jak podgrzewacze tytoniu lub e-papierosy.

Jak to działa? Znamy już wyniki badań (przeprowadzonych przez Instytut Zdrowia i Demokracji oraz CBOS). Okazuje się, że ponad dziesięciokrotnie więcej respondentów odczuwa większy negatywny wpływ palenia papierosów na zdrowie fizyczne w porównaniu do używania podgrzewaczy tytoniu. 8 na 10 badanych uznało decyzję o zastąpieniu papierosów używaniem podgrzewacza tytoniu za korzystną dla ich zdrowia.

45 procent respondentów deklaruje lepszą kondycję fizyczną po przejściu na podgrzewacze tytoniu w porównaniu z czasem, kiedy palili papierosy. Kaszel i zadyszka trzykrotnie częściej doskwiera palącym papierosy niż używających podgrzewaczy tytoniu.

Główną motywacją (dla 44 procent badanych) do przejścia na podgrzewacze tytoniu jest chęć ograniczenia palenia papierosów. Co optymistyczne, blisko połowa respondentów deklaruje, że decyzja o przejściu z papierosów na podgrzewacze tytoniu jest dla nich częścią szerszego planu wyjścia z nałogu oraz zmiany stylu życia. Najlepiej jednak w ogóle rzucić nałóg!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Każdy może rzucić, nie każdy chce… Rozwód z nałogiem jest trudny, ale możliwy - Gazeta Krakowska

Wróć na siemiatycze.naszemiasto.pl Nasze Miasto