Kardynał Henryk Gulbinowicz zmarł 16 listopada 2020.: Kardynał Henryk Gulbinowicz nie żyje. Miał 97 lat
Śp. kardynał Henryk Gulbinowicz to postać mocno związana ze stolicą Podlasia. To tutaj przyjął święcenia kapłańskie. W latach 1970 -1976 był administratorem apostolskim w Białymstoku. Był uwielbiany przez wiernych, hołubiony przez władze, przyjmowany z honorami.
W wieku 97 lat kardynał stracił wszystko. Na dokładkę prezydent Tadeusz Truskolaski podpisał wniosek o pozbawienie honorowego obywatelstwa byłego biskupa białostockiego.
Rada miasta będzie zajmowała się tą sprawą na sesji 23 listopada - poinformował prezydent za pośrednictwem mediów społecznościowych.
To pokłosie burzy, jaką wywołała decyzja Stolicy Apostolskiej. Nuncjatura Apostolska w Polsce wydała 6 listopada komunikat w sprawie kardynała. Papież odebrał 97-latkowi wszystkie insygnia biskupie. Duchowny został także pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w tym samym miejscu. Nakazano mu też wpłacenie "pewnej sumy pieniędzy jako darowizny na działalność Fundacji św. Józefa powołanej przez Konferencję Episkopatu Polski w celu wspierania działań Kościoła na rzecz ofiar nadużyć seksualnych, pomocy psychologicznej oraz prewencji i kształcenia osób odpowiedzialnych za ochronę nieletnich".
Kardynał Henryk Gulbinowicz został oskarżony o nadużycia seksualne (sprawa molestowania Karola Chuma). Ponad to ręczył za księdza pedofila, który odsiaduje właśnie wyrok. Zarzucano mu też kontakty ze służbą bezpieczeństwa PRL.
Przypomnijmy, że już w 2019 roku Tadeusz Truskolaski wystąpił z listem do stosownych instytucji watykańskich o opinię dotyczącą trzech katolickich hierarchów - honorowych obywateli miasta, m. in kard. Henryka Gulbinowicza, po medialnych doniesieniach, że mieli oni tuszować aferę dotyczącą pedofilii duchownych. Nie otrzymał jednak odpowiedzi.
Henryk Gulbinowicz nie żyje. Trwa ustalanie miejsca pochówku kardynała.
Koronawirus – nowe objawy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?